Koniec roku dla Tomasza Wójtowicza. Wychowanek Ruchu Chorzów przeszedł zabieg artroskopii barku i do gry wróci za około 3 miesiące.
Kłopoty z barkiem u Wójtowicza pojawił się już w rundzie wiosennej, gdy Ruch grał jeszcze w Fortuna 1 Lidze. Początkowo kontuzja nie była zbyt uciążliwa, ale z każdym meczem ból narastał. Szczegółowe badania wykazały, że pomocnik „Niebieskich” doznał urazu obrąbka stawu barkowego i stało się jasne, że prędzej czy później będzie musiał przejść zabieg.
– Najpierw walczyliśmy o awans, później startowaliśmy w rozgrywkach PKO PB Ekstraklasy. Chciałem grać, ból mi nie przeszkadzał, dlatego zabieg przesuwaliśmy w czasie. Jednak w ostatnich tygodniach uraz się pogłębiał. Zacząłem odczuwać, że przez kontuzję nie mogę dawać z siebie stu procent, dlatego uznałem, że nadszedł moment, w którym trzeba poddać się operacji – mówi Tomasz Wójtowicz.
Zabieg chirurgiczny stawu barkowego przeszedł w czwartek.
– Tomek wkrótce rozpocznie rehabilitację, a na początku nowego roku powinien zacząć indywidualne treningi. Łączny czas przerwy w grze wyniesie około 3 miesięcy – informuje Filip Czapla, fizjoterapeuta Ruchu.
– Mam nadzieję, że rehabilitacja i powrót do zdrowia przebiegną sprawnie i będą gotów, by od początku rundy wiosennej pomagać drużynie – mówi Wójtowicz.
„Tomkowi życzymy szybkiego powrotu na boisko!” – czytamy na oficjalnej stronie Ruchu.