

Pierwszy zespół przejął tymczasowo, po zwolnieniu Artura Skowronka. Bez niego poprowadził GKS w tylko jednym spotkaniu ligowym. Po porażce 2:3 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki Michael Chojnicki odchodzi z klubu.
Chojnicki znalazł się w GKS-ie Tychy w sierpniu 2024 roku, kiedy pierwszym szkoleniowcem zespołu został Artur Skowronek. Po udanej drugiej części sezonu, w nowych rozgrywkach drużynie wiodło się już dużo gorzej. Kolejne porażki sprawiły, że tyszanie z zespołu bijącego się zwykle o miejsca w górnej części tabeli, stali się jednym z kandydatów… do spadku z Betclic 1 Ligi.
Władze klubu w obliczu niezadowalających wyników zdecydowały się zakończyć współpracę ze Skowronkiem, ale w oczekiwaniu na ogłoszenie nazwiska nowego szkoleniowca, w GKS-ie pozostali jego współpracownicy. W ostatnim meczu ligowym zespół poprowadził dotychczasowy asystent, Michael Chojnacki. Po porażce 2:3 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 28-latek poprosił zarząd o rozwiązanie obowiązującej go umowy.
CZYTAJ TEŻ: GKS Tychy coraz niżej. Czekają na nową miotłę?
– W trakcie rozmów Michael Chojnicki poprosił o rozwiązanie kontraktu. Do GKS-u Tychy przychodził wraz z Arturem Skowronkiem i wyraził chęć kontynuowania z nim współpracy w przyszłości. Klub przystał na tę prośbę – przyznał członek zarządu Maximilian Kothny cytowany przez oficjalną stronę klubu. – Chciałbym podziękować Michaelowi Chojnickiemu za jego ogromny wysiłek, profesjonalizm oraz zaangażowanie na rzecz klubu i sztabu szkoleniowego. Życzę mu wszystkiego najlepszego w dalszej karierze trenerskiej i życiu prywatnym – dodał.