Co po piątkowym remisie z Pogonią Szczecin mieli do powiedzenia bohaterowie Piasta?
– To był bardzo trudny mecz dla nas. Patrząc na ostatnią formę Pogoni spodziewaliśmy się tego, że łatwo nie będzie. Niestety kolejny remis, ale uważam, że z taką grą na pewno te wyniki prędzej, czy później przyjdą – skomentował ósmy podział punktów Arkadiusz Pyrka, który mocno się wyróżnił, wygrywając większość pojedynków z Kamilem Grosickim, który tym samym przerwał serię czterech meczów z golem lub asystą.
Vuković skomentował ósmy w sezonie podział punktów
Reklama
– Po raz kolejny niedosyt, bo ten remis nas nie zadowala. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie jako drużyna. Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, kontorolowaliśmy grę i myślę, że byliśmy zespołem lepszym. Pogoń nie stworzyła sobie tak naprawdę żadnych klarownych okazji. Graliśmy bardzo dobrze w piłkę. A wiemy, że nasz przeciwnik jest wysokiej półki i wiemy, co zrobili w ostatnich meczach i jaką dysponowali formą. Przeciwstawiliśmy się im i pokazaliśmy po raz kolejny, że jesteśmy mocni. Szkoda tych punktów, bo uważam, że na nie zasłużyliśmy – wtórował mu Patryk Dziczek.
Mecz skomentował również Grzegorz Tomasiewicz, który podkreślił, że obie połowy były dość nierówne w wykonaniu Piasta.
– Pierwsza połowa była super w naszym wykonaniu. Natomiast w drugiej części spotkania, to Pogoń była więcej przy piłce i zmieniła ustawienie. W związku z tym mieliśmy lekki problem, natomiast nie stworzyła sobie stuprocentowej sytuacji. Szkoda pierwszej połowy, bo byliśmy drużyną lepszą, mieliśmy kontrolę i plan na ten mecz. Szkoda, że remisujemy, ale trzeba przyznać, że Pogoń jest mocnym zespołem w ofensywie. W ostatnim czasie miała dobrą serię i naprawdę podeszliśmy z szacunkiem do przeciwnika, ale też z wiarą w swoje umiejętności, co myślę było widać na boisku – zakończył.
Arkadiusz PyrkaGrzegorz TomasiewiczPatryk DziczekPiast Gliwice