Zaskakująco układają się decydujące rywalizacje w PlusLidze. Wiele wskazuje na to, że jeszcze aktualni mistrzowie Polski z Jastrzębia-Zdroju nie staną nawet na najniższym stopniu podium. Wicemistrzowie z kolei mogę jedynie pozostać wicemistrzami, jeśli nie dokonają cudu i nie odwrócą losów rywalizacji z Bogdanką LUK Lublin.
W trakcie majówki doszło do drugiej serii gier w rywalizacjach o złoty i brązowy medal mistrzostw Polski. Jastrzębski Węgiel jest coraz dalej od brązowego medalu. W niedzielę podopieczni Marcelo Mendeza przegrali z PGE Projektem Warszawa po raz drugi, co oznacza, że graczom ze stolicy brakuje już tylko jednego zwycięstwa, żeby cieszyć się z trzeciego miejsca.
W bardzo trudnej sytuacji jest również Aluron CMC Warta Zawiercie. Wiele wskazuje na to, że wicemistrzowie kraju pozostaną wicemistrzami. Podopieczni Michała Winiarskiego znów przegrali z Bogdanką LUK Lublin 0:3 i drużynie, w której występuje Wilfredo Leon, także brakuje już tylko jednej wygranej do zdobycia mistrzostwa Polski.
Kolejne, być może ostatnie, mecze w tym sezonie PlusLigi zostaną rozegrane w środe, 7 maja. O godzinie 17:30 Jastrzębski Węgiel zagra u siebie z PGE Projektem Warszawa, a o 20:30 Jurajscy Rycerze podejmą Bogdankę LUK Lublin.
CZYTAJ TAKŻE: Faworyci rozbici w PlusLidze