Jarosław Skrobacz ma patent na Daniela Myśliwca. Z żadnym innym trenerem obecny szkoleniowiec Widzewa nie mierzył się częściej. I bilans tych starć jest wyjątkowo dla niego niekorzystny.
Cztery. Tyle razy mierzyli się ze sobą Daniel Myśliwiec i Jarosław Skrobacz. Dwa razy w II lidze i dwa razy na zapleczu Ekstraklasy. Ten pierwszy prowadził wówczas Stal Rzeszów, drugi do dzisiaj trenuje Ruch Chorzów.
– Z Ruchem grałem już cztery mecze przyjaźni i muszę powiedzieć, że przyjaciele tak się nie zachowują – zażartował na wczorajszej konferencji prasowej opiekun Widzewa. – Znamy sposób grania i preferencje trenera Myśliwca. Sporo elementów ze Stali przenosi aktualnie na Widzew – ocenił zaś Skrobacz.
Po raz pierwszy panowie spotkali się 3 października 2021 roku w ramach 11. kolejki II ligi. Był to prawdziwy mecz na szczycie. Do Chorzowa na teren wicelidera przyjechał ówczesny lider z Rzeszowa.
Ponad 7800 kibiców obejrzało bardzo dobry mecz zakończony bezbramkowym remisem. Choć rezultat z pewnością rozczarował obie ekipy, gdyż w tej samej serii gier punktami podzieliły się Motor Lublin z Chojniczanką – ekipy będące najbliżej czołówki.
– Myślę, że gdybyśmy zmienili emblematy dookoła stadionu, to niejedna osoba powiedziałaby, że to nie był mecz II ligi, bo myślę, że obydwa zespoły stanęły na wysokości zadania i to był mecz godny lidera z wiceliderem – skomentował spotkanie Myśliwiec.
16 kwietnia 2022 roku – 28. kolejka II ligi. Tym razem do Rzeszowa udał się Ruch, gdzie ponad 8500 tamtejszych sympatyków musiało przełknąć gorycz porażki swoich ulubieńców.
„Niebiescy” zwyciężyli 2:1 po golach Daniela Szczepana i Konrada Kasolika, którzy do dzisiaj stanowią o sile kadry Ruchu. Dla Stali honorowe trafienie zanotował Kacper Sadłocha.
Triumf ten był dla chorzowian niezwykle ważny, bo dzięki niemu zbliżyli się do wicelidera, którym na kilka tygodni przed końcem rozgrywek była Chojniczanka.
Kolejny raz panowie spotkali się w następnym sezonie poziom rozgrywkowy wyżej. 8 sierpnia 2022 roku w ramach 4. kolejki Fortuna 1 Ligi Ruch z Jarosławem Skrobaczem u steru po szalonym meczu ograł Stal dowodzoną przez Daniela Myśliwca 3:2!
Wynik już w piątej minucie za sprawą trafienia Wiktora Kłosa otworzyli rzeszowianie, ale dwa kolejne gole to już trafienia chorzowian – na listę strzelców wpisywali się Łukasz Moneta, a następnie Artur Pląskowski. Pięć minut po zmianie stron wyrównał Dawid Olejarka, by na niespełna 20 minut przed końcem podstawowego czasu gry Konrad Kasolik zdobył bramkę na wagę zwycięstwa.
Ostatni raz szkoleniowcy spotkali się 26 lutego br. Ruch ograł wtedy u siebie Stal 2:0. Gole dla „Niebieskich” zdobywali Daniel Szczepan i Szymon Kobusiński. Obecny trener Widzewa zabłysnął wówczas na pomeczowej konferencji.
– Pamiętam doskonale konferencję po naszym ostatnim meczu i po naszej ostatniej potyczce, wtedy cytowałem piosenkę, której nie miałem okazji zaśpiewać, w ogóle nie miałem ochoty. Teraz też cały czas mi jedna w głowie śpiewa i na osobności zaśpiewam trenerowi Skrobaczowi. To jest piosenka Ani Dąbrowskiej „Z Tobą nie umiem wygrać” – przyznał Myśliwiec.
Bilans starć trenerów to trzy triumfy Jarosław Skrobacza i jeden remis.