Ruch Chorzów wciąż czeka na solidne przełamanie. Wydaje się, że lepszej okazji od tej wczorajszej długo mieć nie będzie – przez długi czas grał w przewadze, a i sama Cracovia nie była najlepiej dysponowana. Co po meczu powiedział trener „Niebieskich”?
– Najkrótszym komentarzem będzie to, że mecz, który tak nam się ułożył, powinniśmy wygrać – nie krył rozczarowania szkoleniowiec Ruchu Chorzów, Jan Woś, cytowany przez oficjalną stronę Ruchu.
Mimo gry w przewadze tylko remis. Ruch wciąż czeka na przełamanie
Reklama
Po czym dodał: – Proporcje między tym, co robiliśmy dziś z przodu, a tym, co wyprawialiśmy z tyłu, były mocno zaburzone. Grając w przewadze jednego zawodnika po prostu powinniśmy ten mecz wygrać.
Po 17 kolejkach chorzowianie zajmują przedostatnią lokatę w tabeli, tracąc do bezpiecznego miejsca sześć punktów. Za tydzień beniaminek zagra rewanż z Zagłębiem Lubin. 23 lipca „Niebiescy” przegrali w Lubinie 1:2, choć pierwsi otworzyli wynik.