Już dziś nowy mistrz Polski-Raków Częstochowa zagra z ustępującym mistrzem-Lechem. Czy piłkarze Kolejorza uhonorują sukces rywali i przygotują im specjalny szpaler?
Mecz Rakowa z Lechem to spotkanie, na które wielu kibiców czekało całą rundę. Rywalizacja między klubami rozkwitła w poprzednim sezonie, gdy jedni i drudzy bili się o mistrzostwo Polski. W końcówce tego wyścigu wydawało się, że Medaliki są już pewne mistrza, ale jedna wpadka wszystko zmieniła. Ostatecznie tytuł wrócił na Bułgarską po siedmiu latach przerwy, a w Częstochowie musieli obejść się smakiem i na swój pierwszy w historii złoty medal poczekać przynajmniej rok.
Poczekali, poczekali i się doczekali. Mimo porażki w Kielcach przed tygodniem, Raków został nowym mistrzem kraju. A to dzięki temu, że swój mecz w Szczecinie przegrała Legia. Z kolei ustępujący mistrz-Lech, cały czas musi walczyć o udział w eliminacjach europejskich pucharów. Jest czwarty w tabeli, ale po piętach depcze mu Piast.
ZOBACZ TAKŻE>>>GKS Katowice traci prowadzenie w końcówce
W tygodniu przed meczem więcej niż o formie obu zespołów, czy przewidywaniach dotyczących wyniku mówiło się o…szpalerze dla piłkarzy Rakowa. To częsta i znana forma uhonorowania mistrzów kraju przez zespół rywali. Praktykuje się ją na całym świecie, również w Polsce. Pojawiły się więc pytania, czy piłkarze Kolejorza przywitają w ten sposób zawodników Marka Papszuna? Do tej sprawy odniósł się trener poznaniaków, John van den Brom.
– Jesteśmy dużym klubem i chcemy pokazać klasę, być ponad wszelkimi emocjami. Raków zasłużył na tytuł, wygrał ligę ze sporą przewagę nad nami, Legią, Pogonią i pozostałymi. Szpaler to normalna rzecz. Nie widzę problemu. Dlaczego nie? My to po prostu zrobimy, nie rozmawiamy o tym w szatni. Najważniejsze jest zwycięstwo w meczu-powiedział Holender na konferencji przedmeczowej.
I takie podejście jest jak najbardziej zrozumiałe. Przed laty piłkarze FC Barcelony przygotowali szpaler dla swojego największego rywala-Realu. Skoro kluby, które rywalizują ze sobą od dziesięcioleci potrafiły okazać sobie szacunek w ten sposób, to czemu miałby nie zrobić tego Lech wobec Rakowa?
Pierwszy gwizdek w starciu Medalików z Kolejorzem o godzinie 17:30.