Górnik Zabrze wypożyczył z Minnesoty United prawego obrońcę – Matusa Kmeta. Piłkarz będzie w Zabrzu do końca 2025 roku.
Matus Kret urodził się w Rużemberoku na Słowacji. Tam też stawiał pierwsze kroki w piłce nożnej. W styczniu 2021 roku przeniósł się do AS Trenčin. Przez trzy i pół roku zdobył tam sześć goli i zaliczył aż 27 asyst w 96 spotkaniach. Na początku sierpnia przeniósł się do MLS. Zasilił Minnesotę United FC. Czas dla niego nie był tam jednak owocny. Zdołał wystąpić tylko trzykrotnie w drużynie rezerw. Reprezentował też Słowację w drużynach młodzieżowych od U-18 do U-21.
– Początkowo nie planowaliśmy wzmocnień na tej pozycji w tym okienku transferowym, jednak odejścia Manu Sancheza oraz Norberta Wojtuszka spowodowały, że postanowiliśmy wzmocnić prawą obronę, bo różnie się może sezon ułożyć, a chcemy być przygotowani na każdą ewentualność – mówił dyrektor sportowy Górnika, Łukasz Milik na łamach oficjalnej strony klubu – Wiemy, że dla Matusa Kmeta ostatni okres za oceanem nie był udany, dlatego chciał wrócić do Europy. Znaliśmy go jeszcze z raportów i analiz, gdy grał w Trencinie. Jest to piłkarz, który miał dobre statystyki, potrafiący grać do przodu. Preferuje ofensywny futbol, co jest zgodne z naszymi oczekiwaniami. Wierzę, że szybko nadrobi zaległości i dobrze wkomponuje się w zespół – dodał.
Piłkarz, jak sam przyznaje, miał oferty z innych klubów, ale nie zwlekał, gdy odezwał się Górnik. Słowak chciał dołączyć właśnie do Trójkolorowych.
– Miałem oferty z innych klubów, ale kiedy otrzymałem propozycję Górnika, to nie zastanawiałem się długo. Powiedziałem agentowi, że ta opcja najbardziej mi odpowiada. Słyszałem dużo o Górniku, jego historii, ale również o kibicach i atmosferze, jaka tutaj panuje. Dlatego decyzja o przenosinach do Zabrza była dla mnie prosta – powiedział Matus Kmet.
Piłkarz będzie zawodnikiem Górnika przynajmniej do końca 2025 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne wzmocnienie Górnika Zabrze. To 24-letni Senegalczyk