Pierwszy trening GKS-u Tychy. Pierwszoligowiec testuje piłkarzy.
Dzięki ich obecności na klubowych korytarzach w końcu zrobiło się tłoczno i głośno, bo ostatnie trzy tygodnie każdy z nich spędzał indywidualnie. Piłkarze wicelidera pierwszej ligi po raz pierwszy od zakończenia ostatniego meczu spotkali się znowu w szatni. Niektórzy nie odpoczywali jednak od siebie, bo Daniel Rumin i Mateusz Radecki wakacje spędzali wspólnie.
– Trochę mieliśmy to z „Radem” zaplanowane, bo wiedzieliśmy, że lecimy w tym samym kierunku. Co prawda byliśmy w innych hotelach, ale wspólnie jeździliśmy na wycieczki – mówi Daniel Rumin, napastnik GKS-u Tychy.
Niektórzy z zawodników dopiero wczoraj obchodzili Święta Bożego Narodzenia. Marko Dijaković i Nemanja Nedić czas z rodziną celebrowali właśnie w miniony weekend. Kapitan „Trójkolorowych” został w Tychach, ale najważniejsze tradycyjne zwyczaje udało mu się zachować.
– Przygotowaliśmy tradycyjne potrawy jak w Czarnogórze. Najważniejsze, że udało się wykonać domowy chleb i zjeść typowy obiad. Zdobyłem nawet drewno. 7 stycznia rano rozpoczęliśmy właśnie ten najważniejszy dla Nas dzień. Drewno, które jest gotowe dzień wcześniej musi być użyte 7 stycznia do tego, aby zrobić w domu ogień – wspomina kapitan GKS-u Tychy.
Ogień był nie tylko w domu kapitana, ale i w trakcie przygotowań zespołu. Zawodnicy przez dwa tygodnie realizowali rozpiski przygotowane przez sztab szkoleniowy i niemal każdy z nich podkreślał, że były one bardzo wymagające.
– Ja akurat wypoczywałem w górach i szczególnie treningi biegowe były bardzo intensywne. Ogólnie cała rozpiska wymagała od nas trochę pracy, ale dzięki temu lepiej wejdziemy już w treningi z drużyną – podkreśla Krzysztof Machowski, obrońca GKS-u Tychy.
Pierwsi zawodnicy w klubie zameldowali się już o godzinie 10:30, a dwie godziny później w szatni pojawił się już trener. Następnie podopieczni Dariusza Banasika udali się na klubową siłownię i w końcu wyszli na boisko. W inauguracyjnych zajęciach wzięło udział 24 piłkarzy.
– Na pewno mocno rozpoczniemy przygotowania, ale musimy pamiętać, że trenujemy na sztucznej nawierzchni. W pierwsze dwa treningi wejdziemy trochę lżej, ale później obciążenia będą zdecydowanie mocniejsze. Pierwszy sparing na pewno będzie miał charakter testowy. Szansę dostaną zawodnicy, którzy grali mniej w sezonie oraz chcemy sprawdzić kilku testowanych. W dwóch pozostałych meczach kontrolnych przed wyjazdem na obóz zobaczymy już wszystkich piłkarzy i na pewno będzie zdecydowanie więcej taktyki – podkreśla Dariusz Banasik, trener GKS-u Tychy.
Na pierwszym treningu pojawiło się dwóch testowanych zawodników, a kolejni pojawią się jeszcze w tym tygodniu i dostaną swoją szansę w sobotnim sparingu z Hutnikiem Kraków. Trójkolorowych barw nie będzie już reprezentował Imad El Kabbou. Klub podjął decyzję o pożegnaniu się z 23-letnim skrzydłowym.
Kadra GKS-u Tychy na pierwszym treningu w 2024 roku:
Bramkarze: Maciej Kikolski, Adrian Kostrzewski i Stanisław Czarnogłowski
Obrońcy: Nemanja Nedić, Jakub Budnicki, Marcel Błachewicz, Krzysztof Machowski, Dominik Połap, Jakub Tecław i zawodnik testowany
Pomocnicy: Wiktor Niewiarowski, Marcin Szpakowski, Przemysław Mystkowski, Kacper Skibicki, Norbert Wojtuszek, Wiktor Żytek, Jakub Bieroński, Miłosz Pawlusiński, Denis Matyśkiewicz, Miłosz Krzak i Natan Dzięgielewski
Napastnicy: Daniel Rumin, Bartosz Śpiączka i zawodnik testowany
Marko Dijaković trenował tylko na siłowni, a Mateusz Radecki i Patryk Mikita dołączą do zespołu już w środę.