Co zmienił trener GKS-u Jastrzębie?
GKS Jastrzębie wygrał z Chrobrym Głogów 4:2. Dwie bramki dla jastrzębian strzelił Marek Fabry. Sprowadzony w zimowym oknie transferowym Czech, ma na koncie cztery gole i wyrasta na godnego zastępcę Daniela Rumina. -Po dwóch ostatnich porażkach byliśmy w małym dołku i w poprzednich dniach staraliśmy się jak najlepiej przygotować do tego spotkania z Chrobrym. Chcieliśmy go za wszelką cenę wygrać, co się udało. Bardzo się z tego cieszymy, ale teraz myślimy już tylko o czwartkowym meczu z Arką Gdynia, gdzie ponownie będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział Fabry.
GKS Jastrzębie, w meczu z Chrobrym zmienił nieco taktykę. Według Fabrego, to kluczowy element, dzięki któremu jastrzębianie zdobyli trzy punkty. – Musieliśmy na mecz z Chrobrym coś zmienić, wymyślić coś nowego. Trener zdecydował się na trochę inne ustawienie i wyglądało to dobrze. Staraliśmy się grać po ziemi, piłką i były tego efekty. Można powiedzieć, że była to nasza tajna broń na to spotkanie, która zadziałała, dzięki czemu odnieśliśmy zwycięstwo – wyjaśnił Czech.
Chociaż napastnik był najważniejszym punktem drużyny, najważniejszy dla niego jest sukces całego zespołu – Napastnik jest rozliczany z tego, ile zdobędzie goli. Były spotkania w ostatnim czasie, gdzie nie miałem żadnych sytuacji do zdobycia bramki. Dzisiaj strzeliłem dwa gole, co powinno dać mi trochę więcej pewności i spokoju. Przede wszystkim cieszę się jednak z tego, że GKS Jastrzębie wygrał, a nie że Fabry zdobył dwa gole. To też jest dla mnie ważne, ale najważniejsze jest zwycięstwo drużyny i trzy punkty – zakończył Fabry.
fot: GKS Jastrzębie