Ogromne zamieszanie z meczem GKS-u Jastrzębie. Zmiana gospodarza na dwa tygodnie przed ostatnią kolejką.
GKS Jastrzębie pokonał Pogoń Siedlce, chociaż przegrywał 0:2. Więcej o meczu pisaliśmy tutaj. Jastrzębianie mają duże szanse na utrzymanie. Po 32. kolejce mają dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Do rozegrania zostały dwie serie gier. Drużyna z Jastrzębia rozgrywki miała zakończyć w Łodzi, meczem z rezerwami ŁKS-u. Ale tak się nie stanie. Mecz zostanie rozegrany w Jastrzębiu-Zdroju. Dlaczego?
W dniu, na który wyznaczono spotkanie jastrzębian, na obiekcie ŁKS-u gra pierwsza drużyna. W obu ligach przyjęto regułę, że mecze ostatniej kolejki rozpoczynają się o tej samej godzinie. W przypadku ekstraklasy to 17:30. Drugoligowcy wyjdą na boisko o 14.
Początkowo, planowano, żeby mecz rezerw ŁKS-u z GKS-em odbył się w czwartek. Na takie rozwiązanie nie zgodziły się władze ligi. Był nawet pomysł, by rozegrać go na innym obiekcie w Łodzi. Ale nie pozwoliła na to infrastruktura, bo na meczu z ŁKS-em chciała pojawić się zorganizowana grupa kibiców z Jastrzębia.
Ostatecznie mecz rozegrany zostanie w Jastrzębiu-Zdroju. Rozpocznie się o 14, tak jak pozostałe ligowe spotkania.
– Informujemy, że dzięki staraniom władz naszego Klubu, spotkanie ostatniej kolejki sezonu 2023/2024, w którym zmierzymy się z ŁKS-em II Łódź, zostanie rozegrane na Stadionie Miejskim w Jastrzębiu-Zdroju – poinformował GKS.
To spore ułatwienie dla jastrzębian. Zawodnicy GKS-u 28 z 39 punktów w lidze zdobyli na własnym boisku. Kibice Olimpii Grudziądz, która walczy z jastrzębianami o utrzymanie, piszą o skandalu. Dla nich nikt nie zmienił miejsca rozgrywania meczu. Ostatnie spotkanie, które może zadecydować czy zostaną w drugiej lidze, rozegrają w Krakowie.