Raków Częstochowa pochwalił się w czwartek 20 lipca najnowszym nabytkiem. Nowym piłkarzem „Medalików” został Niemiec polskiego pochodzenia, który przymierzany był swego czasu do gry w biało-czerwonych barwach narodowych.
Sonny Kittel, bo o nim właśnie mowa urodził się 6 stycznia 1993 roku w Gießen. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w miejscowym VfB Gießen, a następnie, w wieku siedmiu lat, przeniósł się do Eintrachtu Frankfurt, w którym spędził łącznie 17 lat. To właśnie w barwach tego klubu zadebiutował w 2010 roku w Bundeslidze, w której właśnie w barwach Eintrachtu zanotował łącznie 40 występów. W 2016 roku został zawodnikiem FC Ingolstadt 04, skąd po trzech latach przeniósł się do Hamburger SV. Tam zagrał łącznie 140 razy.
Łącznie Sonny Kittel zagrał w 60 spotkaniach na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Na zapleczu Bundesligi zanotował z kolei 201 występów, zdobywając 57 bramek i notując 60 asyst. Niemiec najczęściej występował w swojej karierze na pozycji ofensywnego pomocnika i lewego skrzydłowego. W swoim CV Kittel ma również występy w młodzieżowych zespołach reprezentacji Niemiec.
Kontrakt niemieckiego piłkarza z Rakowem Częstochowa obowiązywać będzie do końca czerwca 2026 roku. Swego czasu Sonny Kittel był przymierzany do gry w reprezentacji Polski, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Przeciwnikiem takiego pomysłu był m.in. ówczesny prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
CZYTAJ TAKŻE: Pewne zwycięstwo Rakowa. Mistrz Polski gra dalej!