Od początku sezonu możemy liczyć na wypełniony stadion przy Limanowskiego, a także wsparcie kibiców w Sosnowcu. Myślę, że ten mecz był właśnie taką nagrodą dla kibiców za to, że są z nami i nas wspierają w taki, a nie inny sposób – nie krył radości po wczorajszym okazałym zwycięstwie Dawid Szwarga.
– Gratulacje dla drużyny nie tylko za wynik, ale również za styl – rozpoczął szkoleniowiec Rakowa. – Od początku sezonu możemy liczyć na wypełniony stadion przy Limanowskiego, a także wsparcie kibiców w Sosnowcu. Myślę, że ten mecz był właśnie taką nagrodą dla kibiców za to, że są z nami i nas wspierają w taki, a nie inny sposób – dodał.
– Byliśmy dzisiaj kompleksową drużyną, która była groźna dla przeciwnika dzięki dobremu pressingowi, odbiorze wysokim, kreowaliśmy sytuacje po zmianie centrum w ataku pozycyjnym, a także ze stałych fragmentów gry. Każda faza gry dzisiaj była na wysokim poziomie. Tym bardziej takie zwycięstwo odniesione pod kontrolą cieszy. Zaczynamy dalsze przygotowania. Szybko musimy zamknąć ten mecz, podsumujemy go jutro z zespołem i już dzisiaj za pomocą odpowiedniej regeneracji, a jutro odpraw, przygotowujemy się do meczu w Lizbonie – podkreślił.
Trener opowiedział również co nieco o logistyce na następne mecze. Przypomnijmy, że już w czwartek Raków zmierzy się w Lizbonie z tamtejszym Sportingiem, a następnie w lidze na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
– Wylatujemy w środę do Lizbony, zostajemy tam do piątku, gdzie na obiektach Belenenses mamy trening pomeczowy. Prosto z Lizbony wracamy już do Szczecina i od piątkowego popołudnia przygotowujemy się do meczu z Pogonią.
Szwarga został na koniec zapytany o występ młodego Patryka Malamisa, który zadebiutował wczoraj na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
– Zaliczył poprawne wejście. Na pewno jest to zawodnik mający jeszcze sporo pracy przed sobą, ale dostał dzisiaj dobry bodziec do tego, aby dalej ciężko pracować i rozwijać swoje umiejętności.