Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów otwarcie opowiedział o tym, jaki i czy w ogóle ma wpływ na transfery. Kwestię tę wyjaśnił w rozmowie z Radiem Kibiców Ruchu Chorzów.

Jarosław Skrobacz wystąpił wczoraj w audycji „Życie Na Niebiesko”, w którym odniósł się między innymi do obecnej sytuacji swojej drużyny, a także odpowiedział czy miał wpływ na transfery.

Jakiś czas temu zastanawiano się, czy trener faktycznie miał cokolwiek do powiedzenia odnośnie do wzmocnień składu. Teraz sam nie pozostawił wątpliwości.

Wpływ połowiczny

– Przygotowanie do robienia transferów mieliśmy utrudnione. Do samego końca nie mogliśmy być pewni awansu. Musieliśmy działać dwutorowo. Z jednej strony musieliśmy przygotowywać się na grę w I Lidze, a z drugiej trzeba było przygotowywać się do gry w Ekstraklasie – opowiadał Skrobacz, cytowany przez serwis Goal. pl.

– Jak najbardziej miałem wpływ na każdy z transferów. Na pewno w klubie nie pojawiłby się zawodnik, którego nie chciałem w drużynie. Nie miałem jednak wpływu na kwestie finansowe. Odbiliśmy się od kilkunastu graczy pierwszoligowych, którzy też nie dawali nam żadnej gwarancji zawojowania Ekstraklasy. Popieram natomiast politykę transferową zarządu klubu – dodał.