W Kielcach, Górnik Zabrze zagra o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Górnik Zabrze to ostatni zespół ekstraklasy, który nie strzelił jeszcze gola. Zabrzanie pierwszy punkt zdobyli dzięki remisowi w derbach. Mecz z Piastem Gliwice był brzydki, pełen fauli, ale udało się zachować czyste konto.
– Patrzę na to z tej strony, że… o Radomiaku nie ma co mówić, na Warcie było ciut lepiej, a dzisiaj znowu jest krok do przodu i tak będzie w Kielcach. Zagraliśmy dzisiaj na zero z tyłu i praktycznie nie dopuszczaliśmy Piasta do sytuacji. Cieszę się z tego, a mam nadzieję, że z Koroną dołożymy jeszcze coś więcej – ocenił Rafał Janicki, piłkarz Górnika.
W sobotę zabrzanie pojadą do Kielc na mecz z Koroną. Ich rywal, w poprzedniej kolejce przegrał z ŁKS-em, w doliczonym czasie gry. Kielczanom udało się wyrównać, ale stracili gola w ostatniej akcji meczu. Na Suzuki Arenie zagrają przed dziesięcioma tysiącami widzów.
– Nasz przeciwnik ma swoje problemy, ale to wciąż jest bardzo dobry zespół i na pewno będzie to bardzo trudne spotkanie. Ostatni mecz Górnika, był bardzo zamknięty. Czuć było, że są to derby i tutaj każde zagranie jest mega ważne. Czy widzę progres w grze Górnika? O to trzeba pytać Jana Urbana. Na pewno jest to doświadczony szkoleniowiec i swój pomysł na zespół ma. Nie siedzę w głowie trenera Urbana, ale z pewnością rywale trenują ciężko i chcą wygrywać tak samo jak my. Trzeba nastawić się na twardy mecz. Wierzę, że wyjdziemy z niego zwycięsko – ocenił Kamil Kuzera, trener Kielczan.
Korona Kielce – Górnik Zabrze
sobota, 12 sierpnia, godzina 15:00