Ivi Lopez bohaterem Rakowa. Częstochowianie wygrali z Puszczą Niepołomice.
Raków Częstochowa odniósł pewne zwycięstwo 2:0 nad Puszczą Niepołomice w 10. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Częstochowianie od pierwszych minut narzucili swój styl gry.
Już w 1. minucie Vladyslav Kochergin mógł otworzyć wynik, ale jego strzał obronił Michał Perchel. Mimo groźnej sytuacji gości w 10. minucie, gdy Jin-Hyun Lee trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego, to Raków dominował na boisku.
Przewaga gospodarzy została udokumentowana w 29. minucie. Po strzale Amorima i interwencji bramkarza Puszczy, piłkę przejął Ivi López, który asystował przy golu Jeana Carlosa. Hiszpański duet ponownie dał o sobie znać 10 minut później, gdy López popisał się perfekcyjnym uderzeniem z rzutu wolnego, zdobywając swojego 50. gola w barwach Rakowa.
W drugiej połowie podopieczni trenera Dawida Szwargi kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Choć Puszcza próbowała zagrozić, m.in. nieuznanym golem Piotra Mrozińskiego w 49. minucie, to Raków pewnie bronił prowadzenia. Gospodarze mogli podwyższyć wynik, ale kolejne próby Jeana Carlosa i Jonatana Brunesa nie znalazły drogi do siatki.
Zwycięstwo 2:0 potwierdza dobrą formę Rakowa i umacnia jego pozycję w czołówce tabeli. Szczególnie cieszy postawa ofensywna zespołu, z Ivi Lópezem i Jeanem Carlosem w rolach głównych.
Raków Częstochowa – Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)
Bramki: Jean Carlos 32′, Ivi 39′
Raków: Trelowski – Mosór (90, Rundić), Rodin, Svarnas – Tudor, Jean Carlos – Berggren, Kochergin (60, Barath) – Amorim (72′ Ameyaw), Ivi (60, Diaz) – Walczak (60, Brunes).
Puszcza: Perchel – Yakuba, Lee, Mroziński, Tomalski (80, Kogut), Serafin (56, Walski), Sipľak (67, Okoniewski), Crăciun, Abramowicz, Kosidis (80, Pieprzyca), Hajda (56, Revenco).
Żółte kartki: Rodin, Kochergin – Serafin, Mroziński
Sędziował: Damian Kos (Wejherowo)
Widzów: 5211