GKS Katowice pokonał u siebie Ruch Chorzów 2:1 i mocno utrudnił lokalnemu rywalowi walkę o awans do PKO Ekstraklasy. Zespół Rafała Góraka dzięki zwycięstwu znalazł się w górnej połówce tabeli Fortuna 1 Ligi.
Ruch Chorzów do meczu derbowego przystępował jako druga drużyna w lidze. Zwycięstwo znacznie przybliżyłoby podopiecznych Jarosława Skrobacza do spełnienia marzeń i wywalczenia promocji do piłkarskiej elity. Ton wydarzeniom na boisku nadawał jednak tego dnia GKS Katowice, który najpierw, jeszcze przed przerwą, objął prowadzenie, a na wyrównujące trafienie rywali kwadrans przed końcem meczu odpowiedział w 90. minucie, sięgając po zwycięstwo 2:1 [WIĘCEJ].
Porażka nie odbiera jeszcze Ruchowi szans na awans, ale drogę do PKO Ekstraklasy może skomplikować. Jeśli swój niedzielny mecz domowy ze znacznie niżej notowanym Zagłębiem Sosnowiec wygra Wisła Kraków, to właśnie ona wskoczy na drugie, premiowane bezpośrednim awansem, miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi.
Oczywiście chorzowianom, po sobotniej przegranej, w najgorszym wypadku przyjdzie powalczyć o przepustkę do najwyższej klasy rozgrywkowej w barażach, więc nadal wszystko będą mieć w swoich rękach (i nogach), ale wówczas do szczęścia potrzebne będą jeszcze dwa zwycięstwa z rywalami z ligowej czołówki. Gieksa z kolei po wygranej znajduje się obecnie na 9. lokacie i ma duże szanse, by trudny sezon zakończyć w górnej części stawki.
Jak wyglądał sobotni mecz przy Bukowej? Zapraszamy do naszej galerii, którą obejrzeć można klikając w poniższe zdjęcie.
CZYTAJ TEŻ: Podbeskidzie rozbija słabą Sandecję!