BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, mimo problemów w pierwszym secie, pewnie pokonał #VolleyWrocław i zbliżył się do lidera TAURONLigi na odległość jednego punktu.
Po trzech wygranych z rzędu siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała wyjechały do Wrocławia, gdzie zmierzyły się z #VolleyWrocław. Bielszczanki liczyły na podtrzymanie dobrej serii i trzeba przyznać, że miały ku temu powody. Ostatnie 13 spotkań z wrocławiankami kończyło się zwycięstwem zespołu z Bielska-Białej. W tym roku także zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka był faworytem tego starcia.
Przed meczem miała miejsce chwila ciszy poświęcona byłemu trenerowi reprezentacji Polski – Zbigniewowi Krzyżanowskiemu, który był również twórcą wielkich sukcesów BKS Stal Bielsko-Biała (dwa mistrzostwa Polski i jeden Puchar Polski).
W pierwszym secie trwała wyrównana walka, choć przez pierwszą jego część nieco z przodu były bielszczanki. Mniej więcej w połowie seta role się odwróciły i coraz bardziej do głosu dochodziły gospodynie. BKS BOSTIK ZGO miał spore problemy w ataku a i zagrywka nie funkcjonowała tak dobrze, jak zazwyczaj. Po dobrym ataku Diaris Perez #VolleyWrocław prowadził już 23:20. Bielszczanki zdołały wyrównać na po 23, ale kolejne dwie akcje padły łupem wrocławianek, które cieszyły się ze zwycięstwa w premierowej odsłonie tego meczu.
Pod koniec pierwszej partii na boisku pojawiła się Martyna Borowczak, która zastąpiła Giulię Angelinę. Popularna Mery wniosła sporo ożywienia w bielskie szeregi. Bielszczanki poprawiły zagrywkę, która w tej partii sprawiała sporo problemów gospodyniom. Wiele błędów wrocławianek nie pozwoliło zespołowi trenera Bartłomieja Dąbrowskiego na podjęcie walki w tym secie. BKS BOSTIK ZGO wygrał 25:13 i doprowadził do remisu.
W trzecim secie błyszczała Julita Piasecka. Bielszczanki kontrolowały wydarzenia na boisku. Trener Dąbrowski próbował zmian, ale na niewiele się to zdało. Bardzo dobrze w obronie radziła sobie Zuzanna Suska. Bielszczanki pewnie wygrały 25:19 i prowadziły w meczu 2:1.
Czwartego seta dobrze rozpoczął #VolleyWrocław, który na początku partii prowadził nawet 6:3. Bielski zespół szybko jednak wyrównał i wyszedł na prowadzenie. Po dwóch dobrych zagrywkach Julii Nowickiej BKS BOSTIK ZGO prowadził już 18:11. Wrocławianki zbliżyły się jednak na cztery punkty (14:18), a trener Bartłomiej Piekarczyk błyskawicznie zareagował, zmieniając rozgrywającą. 17-letnia Wiktoria Szewczyk bardzo pewnie, niczym doświadczona zawodniczka uspokoiła grę bielskiej ekipy. Dwa ostatnie punkty dla bielskiej ekipy zdobyła właśnie Borowczak, która tym samym ustaliła swój punktowy dorobek na poziomie 17 punktów w meczu. Punkt więcej miała Julita Piasecka, która otrzymała trzecią statuetkę MVP w sezonie.
#VolleyWrocław – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 13:25, 19:25, 19:25)
#VolleyWrocław: Łazowska, Kowalska, Perez, Gawlak, Lewandowska, Stronias, Pawłowska (libero) oraz Chorąża, Solarewicz, Gierszewska, Szady
BKS: Nowicka, Pacak, Laak, Angelina, Orzyłowska, Piasecka, Drabek (libero) oraz Suska (libero), Abramajtys, Borowczak, Szewczyk
CZYTAJ TAKŻE: Ruch wraca z kompletem punktów. ŁKS pokonany!