BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała bliżej medalu!
Grot Budowlani we wtorek wyrównali stan rywalizacji o brązowy medal Tauron Ligi. Na tym etapie gra się do trzech zwycięstw. Podopieczne Macieja Biernata remisują z BKS-em Bielsko 1:1. W spotkaniu rozegranym w Łodzi błyszczała Małgorzata Lisiak. Środkowa, która zdobyła 17 punktów poprowadziła zespół do pewnego zwycięstwa.
– Teraz walczymy od zera. Od początku miałyśmy mówione na odprawach, że zagrywka jest ważna. Trzeba było je odrzucić od siatki, bo są bardzo mocne na środku. To było naszym celem i mam nadzieję, że przeniesiemy to na następne mecze – twierdziła po meczu Kinga Różyńska.
W rewanżu lepiej zaczął BKS. Prowadził 18:12, bo Budowalne popełniały błędy. Dwa razy z rzędu w ataku pomyliła się Mackenzie May. Za trzecim Amerykanka zdobyła punkt. Jak się później okazało bardzo ważny, bo łodzianki wróciły po nim do gry. Zdobyły cztery punkty z rzędu. W końcówce było naprawdę blisko. Po tym jak May obiła bielski blok, Budowlane przegrywały 22:23. W następnej akcji, po długiej wymianie Kertu Laak dała gospodyniom piłkę setową. I popsuła zagrywkę. Bartłomiej Piekarczyk, trener BKS-u wziął czas. Biernat na boisko wpuścił Martynę Łazowską, bo w kluczowej akcji seta chciał podwyższyć blok. Na niewiele się to zdało. Martyna Borowczak trafiła w wystawioną dłoń Rożyńskiej. BKS wygrał 25:23.
Trudno wytłumaczyć co wydarzyło się w drugiej odsłonie gry. Budowlane prowadziły 17:10. I wtedy przełomowy punkt zdobyła wprowadzona na boisko Regiane Bidias. Łącznie trafiła cztery razy i zaserwowała asa. Dzięki świetnej postawie doświadczonej Brazylijki bielszczanki wyrównały na 17:17. Budowlane znowu miały lepszy moment. I znowu zgasły, bo świetnie grały Paulina Damaske i Bidias, bielskie skrzydłowe. Za to w końcówce dwa niezwykle ważne punkty, w tym jeden blokiem zdobyła Joanna Pacak. Była siatkarka ŁKS-u dała gospodyniom setbola. Pierwszego obroniła Lisiak, ale przy drugim atak May zablokowała Majkowska. BKS prowadził 2:0.
W trzeciej partii było blisko katastrofy. Chociaż wydawało się, że Budowlane zmierzają do zwycięstwa bielszczanki obroniły piłkę setową i doprowadziły do przewag. Łodzianki wygrały, bo pomyliła się Laak i Damaske.
Nie cieszyły się długo, bo w czwartym secie za późno wzięły się do odrabiania strat. W zespole z Bielska dobrze spisywała się estońska atakująca, a Budowlane popełniły za dużo błędów. Przegrywały 23:14 i gdyby nie udany challenge Biernata byłoby po meczu. Łodzianki zdobyły siedem punktów z rzędu. Świetnie spisywała się Jelena Blagojević. Bielsko w końcu przełamało serię Budowlanych. Łodzianki obroniły dwie piłki setowe, ale przy trzeciej nie pomyliła się Bidias. Mimo dzielnej postawy zespołu z Łodzi, bielszczanki wygrały kolejny mecz.
Kolejny mecz 23 kwietnia, we wtorek w Łodzi. Jeżeli Budowlane przegrają zajmą czwarte miejsce w rozgrywkach.
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała – Grot Budowlani 3:1 (25:23, 25:23, 24:26, 25:23)
Grot Budowlani: Wilińska, Blagojević, Rożyńska, Bjelica, Lisiak, May, Łysiak (libero), oraz Łazowska, Mitrović.