Solidny występ przeciwko Stali Mielec nie przeszedł bez echa. Ariel Mosór z tego powodu znalazł się wśród jedenastu najlepszych piłkarzy minionej serii gier!
Podopieczni Aleksandara Vukovicia odnieśli w piątek drugie zwycięstwo z rzędu. Gliwiczanie pokonali w Mielcu tamtejszą Stal i dzięki temu wykonali ogromny krok, aby oddalić się od strefy spadkowej. Choć i tak różnica do niej nie jest zbyt duża – na ten moment mają przewagę trzech punktów nad 16. Koroną Kielce.
Niemniej jednak ostatnie dwa zwycięstwa były niezwykle istotne, a dużą w nich rolę odegrał Ariel Mosór. Młodzieżowiec nie bez powodu znalazł się w jedenastce 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Mosór przeciwko Stali zanotował 48 kontaktów z piłką, 33 celne podania (89,2%), a także dwa kluczowe, co jak na stopera jest bardzo dobrym wynikiem. Warto również odnotować, że wygrywał większość pojedynków – 3/5 na ziemi oraz 3/3 w powietrzu. Oczywiście jak na defensora przystało, miał również okazję notować trzy interwencje oraz dwa przechwyty, a raz nawet popisał się dryblingiem.
– Niewątpliwie jest to trudny teren. Drużyny, które tu przyjeżdżały miały duże problemy. Dlatego wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe starcie. Tym bardziej się cieszymy, że wywozimy z Mielca trzy punkty – mówił po meczu Ariel Mosór.
– Ze spokojem możemy teraz patrzeć na resztę meczów i przygotowywać się do rywalizacji z Lechem. Wreszcie nam dopisało szczęście, bo z przypadkowej akcji zrobił się karny. W końcówce Kamil postawił kropkę nad „i” – dodał 20-latek.