Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie pokonali po zaciętym boju Bogdankę LUK Lublin. Podopieczni Michała Winiarskiego potrzebowali do wygranej pięciu setów.
Tym razem oba zespoły przystąpiły do tego hitowego starcia w Lublinie w pełnych składach. Po stornie gospodarzy nie zabrakło Wilfredo Leona, a w zespole Aluron CMC Warty Zawiercie zagrali Aaron Russell i Mateusz Bieniek.
Gracze z Zawiercia przyjechali do Lublina zrewanżować się gospodarzom za porażkę z pierwszej kolejki. Wicemistrzowie ulegli wówczas Bogdance LUK Lublin 2:3.
Początek spotkania należał do Wilfredo Leona i spółki, ale z czasem inicjatywę zaczęli zyskiwać podopieczni Michała Winiarskiego, którzy prowadzili 11:8. Świetną robotę wykonywał Russell, który swoimi zagrywkami odrzucał rywali od siatki i sprawiał, że ci nie mogli wyprowadzić płynnego ataku. W pewnym momencie Warta prowadziła już 18:11 i mogła spokojnie grać, aż do samego końca. Tak też było. Gości wygrali 25:18.
Drugi set przysporzył mnóstwo emocji już od samego początku. Obie drużyny zmieniały się prowadzeniem po świetnych akcjach. Wicemistrzowie kraju złapali właściwy rytm, ale gra na długi czas została wstrzymana, bowiem odkleiła się jedna z reklam. Po wznowieniu do głosu doszli gospodarze. Wilfredo Leon skutecznie kiwnął nad blokiem gości i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 12:9. Warta doszła rywali na jeden punkt, ale po pojawieniu się na zagrywce Malinowskiego nadzieję na wygraną w drugim secie spadły niemal do zera. Bogdanka zdobyła sześć punktów z rzędu i później wygrała całego seta 25:18.
W trzecim secie lublinianie mieli inicjatywę na początku meczu, ale nie ostrzegali się błędów technicznych. Te wykorzystywali siatkarze Warty. Błysnął w tej partii Gladyr, który dwukrotnie zapunktował blokiem, później dokładając jeszcze as serwisowy, dzięki któremu Warta prowadziła 18:13. Goście dowieźli prowadzenie do końca, wygrali 25:19 i wrócili na prowadzenie w setach 2:1.
Bogdanka, tak jak trzecią partię, tak i teraz zaczęła lepiej od wicemistrzów. Gospodarze prowadzili 6:3 po tym, jak atak Rusella okazał się autowy. Warta odrobiła jednak straty z nawiązką i po asie serwisowym Butryna prowadziła 8:7. W kolejnych minutach Bogdanka wróciła jednak na dwupunktowe prowadzenie i nie oddała go już do końca. 25:21, 2:2 w setach i czekał nas tie-break.
Decydującą partię gospodarze zaczęli od prowadzenia 3:0. Warta szybko jednak odrobiła straty i po asie serwisowym, z którym nie poradził sobie Wilfredo Leon, było już 4:4. Takim samym elementem na prowadzenie 9:6 podopiecznych Michała Winiarskiego wyprowadził Gladyr. Do końca seta wicemistrzowie Polski nie oddali już prowadzenia i wygrali 15:12 i cały mecz 3:2.
Bogdanka LUK Lublin – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (18:25, 25:18, 19:25, 25:21, 12:15)
Aluron CMC Warta: Tavares, Butryn, Kwolek, Russell, Gladyr, Bieniek, Perry (L); Nowosielski, Ensing
Bogdanka LUK: Tuinstra, Sasak, McCarthy, Grozdanov, Leon, Komenda, Hoss (L); Czyrek, Malinowski, Sawicki, Wachnik
CZYTAJ TAKŻE: Siatkarki BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała zachwyciły Europę