Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 i zagra w finale Turnieju Legend w Nysie.
Jurajscy Rycerze mieli do dyspozycji większość składu, bo zabrakło tylko Sama Coopera, który z kadrą Kanady kończy walkę o igrzyska, oraz kontuzjowanych Mateusza Bieńka i Tomasza Kalembki. ZAKSA przystąpiła natomiast do spotkania znacznie bardziej osłabiona, bo bez reprezentantów Polski i Stanów Zjednoczonych, którzy kilka godzin wcześniej zapewnili sobie olimpijski awans. Drużyna z Zawiercia dobrze weszła w mecz, ale po chwili oddała inicjatywę i rywale nie tylko wyrównali, ale nawet objęli prowadzenie. Nie trwało to jednak długo, bo dobrze zaczął funkcjonować blok punktowy po stronie Aluron CMC Warty. W ataku i na zagrywce szalał Karol Butryn, potężnymi ciosami rozbijając ręce przeciwników. Siatkarze z Jutry kontrolowali przewagę, która cały czas wynosiła około pięciu punktów, aż do piłek setowych. Wtedy na zagrywce po stronie kędzierzynian pojawił się Daniel Chițigoi i bardzo silnymi serwisami utrudniał zdobycie ostatniego punktu. Udało się to w końcu Trévorowi Clevenotowi i po jego ataku z lewego skrzydła zawiercianie wygrali 25:22.
To właśnie zagrywka była w zasadzie jedynym elementem, którym siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle byli w stanie utrzymywać dystans. Nic więc dziwnego, że gdy w drugiej partii również Jurajscy Rycerze odpalili działa zza 9 metra, to wynik szybko się rozjechał. Zawiercianie wykorzystywali wszelkie niedokładności po stronie rywali, dobrze spisywali się w ataku i sukcesywnie powiększali dystans. Ponownie przy setbolu w polu serwisowym pojawił się Chițigoi, ale tym razem już przy pierwszej okazji na side oucie skuteczny był Bartosz Kwolek.
Od początku trzeciego seta w miejsce Butryna pojawił się Daniel Gąsior, poza tym nie było zmian w obu drużynach. Nie zmienił się też obraz gry – siatkarze z Zawiercia już po kilku pierwszych akcjach przejęli inicjatywę i od tego momentu mieli wyraźną przewagę. Przebieg partii był podobny do pierwszej, Aluron CMC Warta kontrolowała bezpieczny dystans niemal do samego końca. ZAKSA zerwała się do pościgu dopiero w ostatniej fazie seta i tym razem nie w jednym, a w dwóch ustawieniach (przy zagrywkach Przemysława Stępnia i Chițigoia) odrobiła większość strat. Na wyrównanie było jednak za późno, Jurajscy Rycerze wywalczyli meczbola, którego na punkt zamienił asem Gąsior. MVP meczu wybrany został Trévor Clevenot.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 18:25, 21:25)
Skład: Tavares, Butryn, Kwolek, Clevenot, Zniszczoł, Szalacha, Perry (L) oraz Gąsior, Łaba